V Czaruś Cup – piłkarski deser z Lubasza!
9 sierpnia w Lubaszu odbędzie się V Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej dla Młodzików Czaruś Cup – flagowa impreza Radwana Lubasz i OSM Czarnków. Organizatorzy zapowiadają wielkie piłkarskie emocje i urodzinowe akcenty.
 
Czaruś Cup to turniej o uznanej marce w regionie. W pięcioletniej historii imprezy w Lubaszu pojawiły się takie marki, jak: Union Berlin, Lech Poznań, Warta Poznań, Widzew Łódź, Kosa Konstancin, czy Amika Wronki. Organizatorzy nie kryją radości, że do tego grona udało się zaprosić także lokalne zespoły.
 
- Taka była nasza idea. Chcieliśmy dać impuls naszym chłopcom do pracy i możliwość konfrontacji na dobrym poziomie. W pierwszym turnieju nie udało nam się nawet strzelić bramki. W ostatnim biliśmy się o strefę medalową, a w barwach Radwana Lubasz grało dwóch reprezentantów Wielkopolski. Tyle dał nam ten turniej w przeciągu lat – tłumaczy Szymon Szwed, dyrektor sportowy Czaruś Cup, trener grup młodzieżowych w Radwanie Lubasz.
 
- Czaruś Cup idealnie wpisuję się w realizację hasła, które sobie obraliśmy za motto: Dajmy naszym szansę – dodaje.
 
Piłkarski Turniej w Lubaszu tradycyjnie już zaplanowano na okres wakacyjny. Dzięki licznej grupie przyjaciół z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską w Czarnkowie na czele, Starostwem Powiatu Czarnkowsko – Trzcianeckiego, Samorządem Gminy Lubasz, firmami: Steico, Danex, Interak, Plastmet i wieloma innymi, blisko 150 uczestników rozgrywek zostanie obdarowanych fantastycznymi upominkami sportowymi. Tym co wyróżnia rozgrywki w Lubaszu to fakt, iż zespoły uczestniczące nie ponoszą żadnych opłat, a w ciągu dnia każdy zawodnik, opiekun i rodzic może liczyć na ciepły posiłek, napoje i fantastyczną atmosferę, którą buduję młodzieżowa Armia Czarusia – blisko czterdziestu wolontariuszy z terenu Gminy Lubasz.
 
- To jest impreza całego środowiska piłkarskiego oraz naszych uczniów i wychowanków. Wielu z nich dorastało z turniejem. Zaczynali z nami będąc jeszcze w gimnazjum, a dzisiaj kończą studia i nie wyobrażają sobie wakacji bez tej imprezy – mówi Marcin Szwed, prezes Radwana Lubasz.
 
Czy w tym roku piłkarsko kolejny raz najlepsze, lokalne drużyny postarają się złamać dominację Lecha Poznań i Warty Poznań, które do tej pory na zmianę zdobywały Puchar Czarusia?:
 
- Na boisku wielofunkcyjnym Orlik w Lubaszu zaprezentuje się blisko 150-ciu zawodników z Wielkopolski. Kolejny raz nie zabraknie gości z Niemiec. Jesteśmy pewni, że któraś z pilskich drużyn wypracuje sobie miano „czarnego konia” rozgrywek – Michał Stawujak, trener grup młodzieżowych w Lubaszu, wiceprezes Radwana Lubasz i współorganizator turnieju.
W tegorocznej edycji oprócz licznej grupy stałych partnerów projektu Samorządu Gminy Lubasz oraz firm Steico, Danex, Mirtech, PZU, Sapa, Joskin, Viabud, Servigum, do grona najwierniejszych przyjaciół dołączyła firma Plastemt z Lubasza.
 
- Każda z poprzednich edycji Czaruś Cup była wyjątkowa. Cieszymy się, że impreza wpisała się w kalendarz Dni Lubasza. To gwarantuje mnóstwo atrakcji nie tylko zawodnikom, ale także mieszkańcom Lubasza – tłumaczy Marcin Korczyc, dyrektor generalny Czaruś Cup.
 
- O poziom sportowy jesteśmy spokojni. Organizacyjnie też doszliśmy już do dużej wprawy. Piąta edycja z pewnością będzie wyjątkowa. Pytanie, czy nadal będziemy organizować Czarusia w takiej formule w przyszłości? Może coś uda się zmienić na lepsze w kolejnych latach? Zobaczymy. Najważniejsze jest to, że każdego roku kolejni partnerzy chcą się do nas przyłączać – zapowiada.
 
www.czaruscup.pl